-

Shork : ...something wicked this way comes...

Groźba

Mój kot przyszedł do mnie o świcie pożyczyć lupę.

Zaspany wyciągnąłem ją z szuflady i podałem do kosmatej łapy, zupełnie nie kojarząc, że kot, że powiedział, że lupę...

Po chwili jednak zerwałem się i poszedłem z ciekawości za nim.
Przed kocim posłaniem kończyła się właśnie wielka manifestacja pcheł. Trwał wiec. Pchły wymachiwały flagami i transparentami. Jedna przemawiała z góry pudełka od zapałek przez maleńki megafon. Co chwila tłum wiwatował z entuzjazmem.
Kot przez lupę czytał transparenty. Gdy prychnął pogardliwie i odszedł z uniesionym pionowo ogonem, spojrzałem przez lupę i ja.
"Oj, bo sobie pójdziemy!" głosiły napisy.



tagi:

Shork
8 lutego 2018 08:43
4     1135    8 zaloguj sie by polubić

Komentarze:


KOSSOBOR @Shork
8 lutego 2018 09:57

Pyszne :)))

zaloguj się by móc komentować

Godny-Ojciec @Shork
8 lutego 2018 12:25

Nie wiedziałem, że kot prezesa ma pchły.

 

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @Shork
10 lutego 2018 23:58

Paszły won!

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować