-

Shork : ...something wicked this way comes...

Najlepszy elektorat

PiS świetnie wie, że nie da rady zmienić wszystkiego w tej kadencji. Oczywiście przy założeniu, że mają zamiar coś zmienić. Wie od mniej-więcej roku. Dlatego wszelkie siły zasoby przerzucone zostały na wygranie wyborów. Na swój żelazny elektorat mogą spokojnie liczyć, podobnie na ślepych fanów, których zdobyli w trakcie i tuż po wyborach. Ci, którzy liczyli na zmiany, zostali z ręka w nocniku i prawdopodobnie staną się łupem jakiejś odnogi palikotonowoczesnej, która odetnie się od społecznolewackiej ideologii (na chwilkę) i będzie głosić prawdziwy kapitalizm i liberalizm. Albo po prostu do wyborów nie pójdą. Mała strata.

 

Platforma okopała się na unijnych stanowiskach a teraz stracą swój dotychczasowy i najliczniejszy elektorat czyli niejawnych członków kościoła grilla pod wezwaniem Świętego Spokoja.
I to właśnie na tym elektoracie skupia się uwaga rządzących.

 

Jeżeli rządy PO-PSL przypominały komiksową grabież wszystkiego co się nawinęło pod rękę, oczywiście w majestacie uchwalanego pod tę grabież prawa, rządy PiS są rozpisane na operacje i dokładnie zaplanowane z uwzględnieniem przeszkód, które mogą pojawić się na drodze. No właśnie. Na drodze do czego? Jaki jest cel rządów PiS? Uczynienie Polski wielkiej? Nie.

Cel jest gospodarczy. Jak zwykle. Ba nawet jest dobry dla Polaków. Problem w tym, że nadal niepewny, bo ludzie zatrudnieni do jego osiągnięcia najwyraźniej skupili się na gonieniu królika dla samej pogoni.

O tym, że całość została zaplanowana, świadczy właśnie nagłe przytulanie się do wyborców niezdecydowanych, w chwili gdy mafia postkomunistyczna stawiła prawny opór, uniemożliwiając reformy. W tym momencie padł rozkaz, że reszta wykonana będzie dopiero w drugiej kadencji. I należy się skupić na pozyskaniu najbardziej podatnych na manipulacje, ale i najliczniejszych – lemingów.

Oczywiście, najboleśniej poczuły to osoby inteligentne, które uwierzyły w zmianę i zdziwione, że nie pozwolono im w niej uczestniczyć czynnie, odwracają się, bezradnie poszukując alternatywy.

Nie ma alternatywy. Jeszcze. A w polityce ten sam schemat. Urzędnicy pozyskują kasę z wysokich podatków, rozdają ją na prawo i lewo tworząc pozory państwa opiekuńczego. „Niezależne” media „prawicowe” posłusznie wlazły w koleinę wydeptaną przez Kurskiego telewizją bez wytchnienia lansującą szajs.

Czego nie przewidział plan Kaczyńskiego?

Tego, że ktoś będzie chciał pomóc. I nie piszę o rzeszach odtrąconych patriotów, na których barkach PiS wspiął się do władzy, tylko o jawnych ZNAKACH. Takim znakiem jest całkowite zidiocenie opozycji. To nie jest zidiocenie wykreowane przez media. Oni tacy się stali. Nielogiczni, fanatyczni, głupi. Nie uwzględnił chaosu w UE, która rozpaczliwie poszukuje suwerena, zagubiona w politycznej poprawności, czyli nowej religii. Piszę o nagle możliwych sojuszach z krajami (i landami), które mają większą elastyczność demokratyczną i zaczynają w wyborach odrzucać wszystkich oszustów unijnych. Nie przewidział rozwoju technologicznego. Strach rządzących przed informatyzacją, która kojarzy im się najwyraźniej z czarną magią jest już na poziomie „żałosny”.

W planie gospodarczym, który był wpisany w kampanię wyborczą. Planie nazwanym imieniem figuranta Glińskiego, był cel skłonienia przedsiębiorców do inwestycji wartością kilku miliardów złotych. Serio? Te parę miliardów nie mają w kieszeni debile inwestujący w szemrane firmy windykacyjne, ani krezusi wyrośli na PRL, tylko przedsiębiorcy, których doi się do krwi, wprowadzając szykany i zapominając o obietnicach.

Co jest przykre? Przykre gdy osoby do tej pory wyraziste, logiczne i idące we właściwym kierunku, które ja mogę określić niezależnymi, zachowują się jak policjant który wpadłszy na trop spisku, cieszy się ze swojego wtajemniczenia i zaczyna się łasić w chęci dołączenia do loży. Jest taki komiks i film o bohaterach pod tytułem „Watchmen” gdzie na koniec niemal wszyscy obrońcy, w milczeniu zgadzają się, że ludzie którym pozostawi się samodzielną władzę – będą dążyć do samozagłady, dlatego należy ich zniewolić. Niemal wszyscy. Rorschach decyduje się pozostać człowiekiem i zginąć.
Czy powyższe już dostatecznie wyjaśnia dlaczego PiS jest hermetyczny na inteligencję moralną, a jednocześnie otwarty na oportunistów i konformistów? Czy dostatecznie wyjaśnia, że teki ministerialne dzierżą awatary i figuranci sterowani centralnie? Że odsunięci zostali wyraziści działacze? Odsunięci, miejmy nadzieję. Że nie ma miejsca na dziennikarstwo jest tylko propaganda?



tagi: polityka 

Shork
28 czerwca 2018 08:29
11     1772    9 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

OstatniMit @Shork
28 czerwca 2018 09:37

PiS nie chce niczego zmienić, to banda chrumkaczy czekających na kolejne intratne posadki. Knurki i wieprzki. Tusk był lepszy, bo choć sam jest świnią, to przynajmniej Ukraińców i Wietnamczyków tylu nie było.

zaloguj się by móc komentować

Draniu @Shork
28 czerwca 2018 09:54

PiS jest odizolowany od rzeczywistosci.. Identycznie sie zachowuje jak trener Nawałka , pelne schizo.. Baty dostajemy ,a on mowi na konferencji  ze druzyna jest super przygotowana.. To samo robi PiS , powtarzajac non stop jak mantre ,ze dobra zmiana ma sie bardzo dobrze i jest przeprowadzana ..A w rzeczywistosci z kazdej strony dostajemy baty.. Ustawiczne robienie dobrej miny do zlej gry... Tragedia... Nawet nie chce wchodzic w szczegóły, bo to i tak niczego nie zmieni.. Psychol zostanie zawsze psycholem..  Rece nogi opadaj jak sie patrzy na te pokracznosc.. Nam potrzeba zawodowcow z krwi i kosci ,a nie partaczy, ale wydaje mi sie ,ze juz wszyscy z Polski wyjechali.. 

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @Shork
28 czerwca 2018 10:22

Przecież  że wyjaśnia, chociaz akurat  dla mnie od początku było to  jasne

zaloguj się by móc komentować

PiotrKozaczewski @Shork
28 czerwca 2018 11:11

PiS jest po to, żeby w odpowiednim momencie oddawać władze PO, czy jak tam sie to cóś w danej chwili nazywa. Wszystko po to, by nikt bez "Kiszczakowego namaszczenia" nie mógł sprawować władzy. No i, oczywiście by realizować fundamentalną wartość PPSu, sanacji etc: "rolą Polski jest być anglosasko-żydowskim wrzodem na (obecnie pedalskim) zadku Europy". I marzenie, że "jak bedziemy fajnie ropieć to nas pogłaszczą".

zaloguj się by móc komentować

Zawierucha @Shork
28 czerwca 2018 12:36

Też tak widzę ; "Nie ma alternatywy. Jeszcze".

Może ten nasz ;)) Jobbik anonsowany dziś przez Coryllusa?

zaloguj się by móc komentować

Wrotycz1 @Shork
28 czerwca 2018 14:25

Niestety, tak to z grubsza wygląda. Można dodać, że nie mamy alternatywy. Musimy na nich głosować, bo inni są gorsi, bardziej lub mniej, a przeważnie bardzo. Możemy sobie popyskować w tym kątku. Czy te głosy dojdą do żoliborskiego nieba?

Uruchomienie prywatnych inwestycji nie jest sprawą prostą i zależy nie tylko od podatków. Ważna jest również wiedza tych co inwestują. Przeważnie nie wiedzą w co? Każdy by tylko rozszerzał to co ma i działał wyłącznie w kraju, bo zna tylko warunki tutejsze. A wolnego pola już nie ma. Tandetę produkują najtaniej w Chinach i żadni drobni nie mają szans w tej dziedzinie. Produkty zaawansowane mają wysokie koszty wejścia i długi czas zwrotu. Eksport wymaga wiedzy o rynkach, a skąd mają ją brać drobni wytwórcy.

Średnie przedsiębiorstwa zostały wycięte przez NFI lub przejęte przez obcych, a dla nich to co jest to wystarczy, bo wytwarzają tylko na rynek polski.

Pewne nadzieje kreuje hasło o specjalnej strefie ekonomicznej obejmującej cały kraj. To może przyciągnąć obcy kapitał, jeśli się stanie faktem, a UE tego nie zablokuje. Istotnym elementem jest, że średnia płaca w Chinach zrównała się ze średnią płacą polską, chyba w kwietniu. Może więc bogaci Chińczycy w Polsce zainwestują, bo robotnik tańszy niż u nich i jest rynek europejski bez płotu. Czy Morawiecki portafi ich tu sciągnąć w szybkim tempie? Oby.

 

zaloguj się by móc komentować

Shork @Zawierucha 28 czerwca 2018 12:36
28 czerwca 2018 14:59

Narodowcy są w Polsce zaorani, spuszczono z nichpowietrze profilaktycznie

zaloguj się by móc komentować

Draniu @Wrotycz1 28 czerwca 2018 14:25
28 czerwca 2018 15:52

Nie sciagnie Chinczykow , bo jestesmy uwiklani w prawo unijne.. A to nie pozwala na takie manewry.. Jednoczesnie sa olbrzymie naciski ze strony koncernow zachodnich.. 

Co do przedsiebiorczosci, jezeli chodzi o produkcje to juz ona dawno zostala zjedzona prze obcy kapital.. Chodzi o to ,ze pis niszczy ,rynek uslug ,ktory ledwo zipie ,ktormu wiecznie podstawia sie noge, wszystko sie robi aby tylo utrudnic działalność.. A to wszytko co zapowiadaj to sa drobne zmiany , i jedynie pozorowane ,ktore i tak nie pobudza przedsiebiorczosci.. PiS jest typowa partia socjalistyczna ,ja nie interesja problemy polskiego przedsiebiorcy.. Dla nich przedsiebiorac to jest zlodziej..

zaloguj się by móc komentować

Paris @OstatniMit 28 czerwca 2018 09:37
28 czerwca 2018 22:17

O nie, prosze Pana...

... PiS  =  PO  !!!... jedni i drudzy  to ta sama cholota  !!!

zaloguj się by móc komentować

qwerty @Shork
29 czerwca 2018 20:20

a cóżże ten PiS? czy już juz zakładowe organizacje typu pop?

zaloguj się by móc komentować

qwerty @Draniu 28 czerwca 2018 15:52
29 czerwca 2018 20:22

a jak ten PiS niszczy ten rynek usług? to JKaczynski wydaje decyzje skarbowe? to jak tą przedsiębiorczość należy pobudzać? to w sądach wiszą portrety JKaczyńskiego?

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować