Kocie poszukiwania
wsparłem brodę na dłoni
i z barowego stolika
patrzę poprzez wazony
w tłum co za płotem pomyka
widok był nieciekawy
los się do mnie ukłonił
w ślad za zapachem kawy
cień jakiś światło przesłonił
usiadła naprzeciwko
w kierunku rynku, bokiem
patrzy hen tam przed siebie
przebija ludzi wzrokiem
na damę była młoda
miły skręt jasnej głowy
obudził we mnie kota
a kot wybrał się na łowy
drapieżnik ma nawyki
troszkę nie byle jakie
zastawia swoje wnyki
na myśli jako takie
nie kusi go zmysłowość
na żądze on nie czeka
za myśl wprost z cudzej duszy
oddałby garniec mleka
przymrużył ślipia wąsko
nastroszył wąsy srogo
na cudzych myśli grząską
wdreptuje cicho drogą
kocim wzrokiem świdruje
w oczy widem zamglone
powoli kombinuje
w co one są wpatrzone
ogon kreśli floresy
uszy targają wstrząsy
rozwiązał niewątpliwie
wesoło sterczą wąsy
usiadł bardzo dostojnie
na wyobraźni scenie
odchrząknął po kociemu
rozpoczął przemówienie
rozumiesz że niełatwo
pojąć co sądzi taka
kocica ludzkiej rasy
rzecz to nie byle jaka
ale wysłałeś mistrza
futrzaka-kotologa
niełatwo jest odnaleźć
gdzie marzeń biegnie droga
więc słuchaj ona pragnie
gdzieś czeka gdzieś istnieje
przedmiot pragnień niewieścich
na myśl o nim wręcz mdleje
i on już blisko blisko
zaraz przy niej się zjawi…
kelner stanął przy pani
salaterkę postawił
lody bita śmietana
adwokatem polane
czekolady okruszki
na wierzchu posypane
a na samym czubeczku
jak na Nepalu szczycie
wisienki się kuleczka
czerwieni smakowicie
kot parsknął pogardliwie
końcem ogona ruszył
żaden mężczyzn nie pozna
tęsknoty damskiej duszy
tagi: liryka
![]() |
Shork |
18 listopada 2017 11:58 |
Komentarze:
![]() |
pink-panther @Shork |
18 listopada 2017 12:47 |
No, no. Konstanty Ildefons Gałczyński 2.0 Brawo.
![]() |
Shork @pink-panther 18 listopada 2017 12:47 |
18 listopada 2017 13:06 |
z czasów zanim się skrewił
![]() |
Shork @pink-panther 18 listopada 2017 12:47 |
18 listopada 2017 13:11 |
z czasów zanim się skrewił
![]() |
betacool @Shork |
18 listopada 2017 15:18 |
Chyba "wdreptuje drogę".
A wiersz przepyszny.
![]() |
JOLANTA1 @Shork |
18 listopada 2017 15:41 |
Jaka lekkość ,wręcz jakby od niechcenia taka feria dowcipu .I jak ja teraz wyglądam z tą moją diagnozą -smutnej duszy-.Czuję się jak ta kocurzyca -,,za myśl wprost z męskiej duszy
oddałabym garnuszek mleķa,, i niestety mam świadomość- idąc dalej kocurem /kocurzycą-
,,żadna kobieta nie pozna,tajemnic męskiej duszy,,
![]() |
Shork @JOLANTA1 18 listopada 2017 15:41 |
19 listopada 2017 15:58 |
Bo nie wolno ulgać pozorom, że poeta cierpi gdy pisze. Albo że opisuje własne odczucia. Cierpienie czasem wspiera wenę, ale tak naprawdę sztuka, jest jak sama nazwa wskazuje - sztuczna.