List do Trybunału w Hadze
Drogi Trybunale w Hadze
Niniejszym wnoszę o odszkodowanie z tytułu utraconych zysków w wysokości 1 000 000 EUR
(słownie miliona ełro) solidarnie od Państwa Polskiego i właściciela lotniska we Wrocławiu.
Prośbę swą motywuję tym, że uniemożliwiono mi szybkie przedostanie się z Wrocławia do Warszawy w celu wystąpienia w konkursie umożliwiającym mi zarobienie kwoty jak we wniosku.
Otóż w dniu konkursu udałem się na lotnisko we Wrocławiu w celu odbycia lotu do Warszawy i w trakcie próby startu zostałem w sposób brutalny i uwłaczający zatrzymany najpierw przez obsługę lotniska, a potem przez Policję. Co uniemożliwiło mi zarobienie kwoty jak we wniosku.
Wniosek swój uzasadniam tym, że jestem osobą trans. W trakcie transformacji odbywającej się pod obserwacją dwóch niezależnych psychologów, którzy wystawili zaświadczenia dołączone do niniejszego wniosku.
Oni również odradzili mi przesyłanie całej dokumentacji związanej z moją transformacją, sugerując że lepiej widziane będzie przez Sąd, gdy w skrócie opiszę ją własnymi słowami.
Już w dzieciństwie zauważyłem, że jestem inny niż reszta chłopców. W czasie gdy oni, dobierając się czwórkami, bawili się w pancernych, ja wolałem latać. Rodzice z niepokojem obserwowali moją fascynację, łudząc się że z wiekiem wrócę do normy. Kupowali mi samochodziki, które porastały kurzem w kątach. To byli poczciwi, zacofani nieco ludzie, więc poważną rozmowę przeprowadzili ze mną dopiero, gdy jako nastolatek postanowiłem zapuścić sobie zamiast brody śmigło. To przerosło ich wyobrażenia i już jako 19-stolatek poszedłem na swoje, utraciwszy z rodzicami kontakt na zawsze. To wydarzenie sprawiło, że stałem się silny. Nie załamało mnie nawet to, że nie udało się zapuścić śmigła. Postanowiłem pójść technologicznie dalej. W silnik odrzutowy.
Na odpowiedniej, bogatej w fasolkę diecie, osiągnąłem dość spory ciąg, niestety nie udało mi się ograniczyć hałasu. Mimo wszystko nadal spełniałem normy. Jednocześnie na siłowni, modelowałem aerodynamiczną sylwetkę.
I właśnie teraz, gdy przy okazji konkursu postanowiłem wykorzystać swoje osiągnięcia i zostałem niecnie i niezgodnie z prawem międzynarodowym zatrzymany przy próbie startu z pasa. Informuję dodatkowo, że kołowanie na pas wykonałem prawidłowo, podwozie miałem wysunięte i klapy opuszczone. (Nota bene policja grozi mi dodatkowym aktem oskarżenia za to wysunięte podwozie).
Zaznaczam że kwotę przeznaczę na transplantację stateczników poziomych.
Z uszanowaniem
tagi:
![]() |
Shork |
12 lipca 2019 17:35 |
Komentarze:
![]() |
Maryla-Sztajer @Shork |
12 lipca 2019 17:56 |
Na razie mam czkawkę...sytuacja jest rozwojowa..
...jeszcze się okaże że wpadnę w trans..
Od nieprzerwanie trwającej czkawki ...się umiera...szczególnie że to nie pierwszy raz...czyhasz na moje życie..już było ,,tango z Jaśminą...I dylemat skarpetki ....
Moi spadkobiercy zaskarżą Cię..,szczególnie jeśli DOSTANIESZ to odszkodowanie ! ! !
:))))))
:))))
.
Zważ że przy takiej kwocie odszkodowania zostaną zatrudnieni amerykańscy spece od ubezpieczeń....A jestem UBEZPIECZONA
:)))))
.
![]() |
OdysSynLaertesa @Shork |
12 lipca 2019 18:39 |
Stateczniki poziomu Panie...
Oczywiście na odpowiednim pułapie... Milion może być mało
![]() |
valser @Shork |
12 lipca 2019 18:54 |
Kolejny kandydatna pacjenta do prof. Swiecickiego?
![]() |
betacool @Shork |
12 lipca 2019 19:37 |
Na pewno sędziowie w Hadze się przejmą. Stawiam, że któryś z członków trybunału przypłynie, żeby skarżący mógł poćwiczyć wsuwanie i wysuwanie podwozia i starty z lotniskowca z transplantowanym napędem jądrowym.
![]() |
Maryla-Sztajer @OdysSynLaertesa 12 lipca 2019 18:39 |
12 lipca 2019 19:42 |
Głównie chodzi o to aby z odpowiedniego poziomu...od razu pionowy start.
Ten helikopter..smigło... trzeba rozważyć warunki pogodowe.
To się w sądzie okaże w tej Hadze.
.
![]() |
MarekBielany @Shork |
12 lipca 2019 23:33 |
śmigło...
i już jak by go nie było.
@ shork: może to głupie, ale można się pośmiać
:(
![]() |
gorylisko @Shork |
13 lipca 2019 05:09 |
z tym napędem jądrowym to bym nie przesadzał... roszczepianie jader może zaboleć i będzie ałkaaa... ale to zapuszczenie śmigła brzmi ciekawie... mnie się kiedyś udało brodę zapuścić... a nawet mieć ładnych parę lat...
|
onyx @Shork |
13 lipca 2019 12:12 |
Obawiam się że te cwaniaki z Hagi nie uwierzą na słowo i będziesz musiał do stosownych papierów nagrać jakiś event z próbą startu. Nazwiesz to sztuką i performancem, publiczność jakaś się zawsze znajdzie i gotowe. Dobrze umotywowany wniosek może przejść. Najwyżej obetną trochę dotację z powodu zbyt wysuniętego podwozia, które niszczy nawierzchnię pasa startowego i tyle. Kwestia lepszego dopasowania klap.
![]() |
OdysSynLaertesa @Maryla-Sztajer 12 lipca 2019 19:42 |
13 lipca 2019 12:13 |
Zwłaszcza warunki pogodowe :) Pod sąd!
![]() |
Maryla-Sztajer @OdysSynLaertesa 13 lipca 2019 12:13 |
13 lipca 2019 14:30 |
Odysie, Pan nie wie jak działa sąd w Hadze. Zaprzyjaźniony prawnik opowiadał kiedyś co tam mogą chcieć.
Warunki pogodowe w lotnictwie cywilnym są dość konkretne.
Oczywiście że kolega Shork robi sobie hece...I dobrze w wakacje się pośmiać...Ale gdyby to pociągnąć dalej jako pomysł...
Mogło by się okazać że artyście np utrudniono wykonywanie zawodu.
Albo odwrotnie...nie uwzględnił ograniczeń pogodowych i naraził etc....po czym to od niego żądano by odszkodowania...za wywołanie zagrożenia i moze jeszcze stawianie oporu Służbom ..?
.
![]() |
OdysSynLaertesa @Maryla-Sztajer 13 lipca 2019 14:30 |
13 lipca 2019 16:06 |
Ależ właśnie ja o tym doskonale zdaję sobie sprawę...
Można sobie rzecz jasna drwić, ale "nie uwzględnianie" pewnych oczywistych mechanizmów/zależności (nie tylko praw natury), to jest niestety często spotykana praktyka, nie tylko sądu w Hadze.
Shork dość zabawnie, ale jednak w punkt, tę rzecz opisał... Bo ile można się denerwować i podniecać tą patologią... A żyć trzeba :) najlepiej w miarę "spokojnie"