Kampania wyborcza w pełni. W kampanii, podobnie jak w całej polityce uwypukla się marketing polityczny, który niewiele różni się od marketingu ekonomicznego. W obu przypadkach jest produkt, jest klient – wyborca i jest akwizytor sterowany przez handlarza.

Przyjrzyjmy się kampanii.

Przychodzi do was akwizytor A.
- Drogi kliencie, masz już odkurzacz naszej firmy. Działa pięć lat bez większych awarii, kup też naszą lodówkę.

- No nie wiem. Był u mnie sprzedawca z firmy B, chciał sprzedać lodówkę i zwrócił uwagę, że lakier na uchwycie waszego odkurzacza się wytarł, a poza tym odkurzacz był naprawiany.
- Oczywiście był naprawiany na gwarancji. Może się zdarzyć. To tylko urządzenie.
- No właśnie, ale się zepsuł i ten lakier.
- No ale lakier to nie utrudnia sprzątania, a lodówki firmy B mają tendencję do zalewania mieszkań bo się rozmrażają.

- No podobno, ale akwizytor B, powiedział że to poprzednie modele. Teraz już się nie psują.

W tym momencie wkracza akwizytor B
- No właśnie, nasze nie będą się psuły, a wasz się popsuł. Popsuł się. Popsuł.

- Nie chcecie wypłacać odszkodowań ludziom, którym zalało mieszkania.

- To ich wina była, bo źle przeczytali instrukcję obsługi. Ten klient jest inteligentny i przeczyta. Kliencie, nie kupuj od nich, oni nie wspierają BLM. to zakamuflowani rasiści!

- Po pierwsze to nieprawda, a po drugie jaki ma to wpływ na jakość naszych lodówek?
- Taaak? A niby dlaczego odkurzacz się zepsuł? Bo biały był! Prawda kliencie że to możliwe?
- Ale wasze lodówki też są białe.
- Nasze są kremowe!
- Znaczy z Krymu?
- Co za bezczelność, zarzucasz mi sprzyjanie interwencji Rosyjskiej na Krymie? Widzisz kliencie to kłamca bezczelny. Pewnie ma klient w odkurzaczu założony podsłuch. Oni tak robią. Mogę pokazać linka do artykułu.
- Słyszałem że wasze lodówki są głośne.

- Ale Kliencie. Lodówka musi być głośna. Musi klient wiedzieć że pracuje. Tak by Klient nie wiedział i co chwilę do niej zaglądał. Poza tym co może być przyjemniejszego od pomruku lodówki w kuchni.

- Ale tamta ma autorozmrażanie.
- W naszej też zrobimy, w kolejnym modelu, który Klient kupi ze zniżką. Później.
- I dwa agregaty.
- U nas też będą. Mamy zaplanowane. Proszę tutaj napisane jest.
- To ja poczekam aż będą.
- To rasistowskie podejście. Sąsiedzi klient już kupili, a ten z drugiego piętra to aż dwie. Chciałby Klient odstawać od elity?

...

Jaka jest różnica? Akwizytor A liczy na inteligencję klienta, Akwizytor B na jego głupotę.

 

---

tagi: wybory 

	Shork
	6 lipca 2020 14:50

3     1671    5 zaloguj sie by polubić